Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookie z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie

strona główna -> aktualności

Aktualności

rss

VAT i akcyza Prawo gospodarcze Postępowanie podatkowe Inne Podatki - zagadnienia ogólne Podatki obrotowe Podatki majątkowe Podatki i opłaty lokalne Podatki dochodowe i przychodowe Finanse publiczne
Kategoria: Inne 2014-06-02

Opowieści podatkowe: Akcyza i podatki obrotowe

„Czasami akcyzy rozwijały się na gruncie innych przywilejów królewskich. Jednym z przywilejów było prawo do woskownicy w Belgii i Holandii. 

Na podstawie prerogatywy dzikości lokalny książe rościł sobie prawo do własności terenów wydmowych, grzęzawisk, bagien, wrzosowisk i innych dziewiczych terenów, które nie były przez nikogo użytkowane. Ale tam właśnie rosła słodka woskownica - roślina stanowiąca podstawowy element do przygotowania ziołowej mikstury używanej do produkcji piwa.

Książe na podstawie prawa własności zakazał mieszkańcom zbioru woskownicy i zobowiązał piwowarów do jej kupowania u niego po zawyżonych cenach. Nawet wówczas, gdy mikstura została zastąpiona chmielem, prawo woskownicy zmuszało piwowarów do dalszego uiszczania należności i w ten sposób zmieniła się ona w akcyzę od piwa.

Jednakże akcyzy przeżywały swój ogromny rozwój w XVIII w. Wynikało to m.in. z licznych wojen toczonych na wielką skalę i z zaangażowaniem kosztowniejszych wojsk. Miejsce lokalnych utarczek zajęły wielkie europejskie batalie. Dodatkowo przedmiotem zaangażowania państwa stał się rozwój społeczny. W efekcie tego dotychczasowe źródła finansowania stały się niewystarczające dla sfinansowania ciężarów wojennych oraz spraw państwowych.

Zdecydowaną zaletą akcyz była łatwość ich ściągania oraz mniejsza dostrzegalność przez podatnika. Można je było ukryć w cenach a raz wprowadzone stawały się stałym źródłem dochodów państwa. Akcyzy zawierały także element sprawiedliwości fiskalnej, bowiem w państwach takich jak Francja, pierwszy i drugi stan (duchowieństwo i szlachta), nie byli opodatkowani, natomiast jako konsumenci nie mogli oni unikać obciążenia akcyzą.

Trudno było zastąpić akcyzy nałożone na poszczególne dobra ogólnym podatkiem obrotowym. Opodatkowując obroty zakładano, że zanim określi się przypadek obrotu podlegający obciążeniu, to najpierw trzeba odwołać się do konkretnego aktu sprzedaży, który później określano jako „obrót”. Upłynęło sporo czasu zanim termin ten zyskał sobie powszechne prawo obywatelstwa. Natomiast podatki obrotowe zaczęły rozkwitać dopiero w XX w.

Tak czy inaczej istniały daniny z wcześniejszego okresu, które można porównać do podatków obrotowych. Najlepszym tego przykładem jest alcabala, pobierana w Kastylii od 1342 r. przy sprzedaży dóbr ruchomych. Obciążała ona nie tylko artykuły spożywcze i dobra luksusowe, ale także artykuły konsumpcyjne. Podobnie rzecz miała się z Dziesiątym Groszem, przy nałożeniu którego wzorowano się na alcabala.

Z kolei we Francji obowiązywał w latach 1596 do 1601 r. podatek nazywany popularnie paincartes. Nakładano go na dobra importowane i przewożone poprzez bramy miejskie a stawka wynosiła 5 proc. wartości towarów. Podatek dotyczył licznych artykułów i dlatego ich zapis zamieszczano na plakatach (paincartes) na górnej części bram miejskich. 

Z kolei w Anglii premier Robert Walpore chciał wprowadzić ogólny podatek akcyzowy, ale z powodu silnej opozycji po upływie miesiąca wycofał się z tego pomysłu. Dopiero w XX w. podatek obrotowy wykształcił się jako generalne obciążenie konsumpcji."

źródło: Ferdinand H.M. Grapperhaus, Opowieści podatkowe Drugiego Millenium, Toruń 2010

Tagi: podatek akcyzowy


Zobacz pozostałe wpisy